' ...Znowu brnę w bzdurne, żałosne wynurzenia,
Życie szykuje trumnę, po co ? Mnie przecież nie ma,
Nakazy odgórne, ciągłe skoki ciśnienia,
Postaw na szafce urnę, zamknij nasze wspomnienia,
Nie jestem już tym, kogo może trzymasz w głowie,
To kim się stałem - win i ofiar pełen grobowiec,
Okrutny czyn, szukanie kopii weź mi powiedz
Czy na prawdę hordę świń da się zmienić w stado owiec,
Zadufany w sobie, maska już nie wiem która,
W sumie to ci powiem jak się miło siedzi w murach,
Inni z głową w chmurach, ja w pokoju bez drzwi,
Kolejna bzdura, mam nadzieję - dobrze ci się śpi,
Bo u mnie z tym różnie, czasem podglądam słońce,
O piątej rano, słusznie myślisz, nie jest gorące
Problemy palące, nie staraj się zrozumieć,
Najbardziej drażniące to, że tego też nie umiem,
Co się we mnie zrodziło - gniew do wszystkich na około,
Może Ci się obiło - czasem było wesoło,
Chyba mi odbiło, a życie jest życia szkołą,
Wiem, kiedyś Ci się śniło, dajmy spokój pierdołom.
Bo zapomnieć nie potrafię, a wybaczać nikt mnie nie nauczył,
Kiedy masz przeciwko sobie cały świat,
Musisz przed siebie ruszyć i się bronić jak się da.
I płynął czas, jak wszystko, tęsknota zdycha,
Zabrakło nas, czy jest mi przykro ? Mam czym oddychać,
Zrobił się kwas, bo nie ma życia bez ryzyka,
We łbie ciemny las, z gałęzi martwe myśli zwykły zwisać
To jakieś 7 lat miałem czas by dojść do siebie,
Ostatni bastion padł, nadziei nie znajdę w chlewie
I topie się w gniewie, więc nie pytaj "jak leci",
Łabędzim śpiewem żywych witają martwi poeci,
[ ... ]
Trzeba było się zapytać kiedy drapałem ścianę,
Gdy nie miałem czym oddychać, los mi zadał ranę,
No i gdzie brzmiał twój głos ? Jakoś go nie słyszałem,
Przed oczami miałem stos i wiedziałem, że się palę,
Gdybym teraz miał przeprosić tych, co źle ich traktowałem
Możecie się zgłosić - muszę ponieść karę,
Jedno nas różni - ja o tym myślę stale
A znam takich co są próżni, krzywdzą i jadą dalej
Bez krzty autorefleksji nie patrzą w lusterko wsteczne
Jak po apopleksji, blizny straszyć będą wiecznie,
To takie niedorzeczne, myślisz nie wiem o czym mówię ?
Może to nie jest grzeczne spotkać się i mieć w czubie
Zobacz - wszystko się zgadza, abnegacje i alkohol,
I popatrz jednak zdradzasz dar przypisany prorokom,
Z kolejną epoką witaj się bez ciśnienia,
Zobaczysz - będzie spoko, nie pisz, bo mnie już nie ma.
Człowieka możesz okraść ze wszystkich dni,
Sprawić, że nie potrafi śnić, ale wiedz, że
I Ty i ja na końcu drogi się spotkamy,
Może ktoś nas osądzi, może zostaniemy sami.
A jeśli będę z Tobą stał twarzą w twarz,
To pokaże Ci jak boleć potrafi ten czas,
Kiedy zupełnie sam musisz walczyć z samym sobą,
Pokaże jak upada się na dno,
Zobaczysz ten świat. '
I walk the line
OdpowiedzUsuńThe line I choose
I see the people
In front of me
I climb the wall
The wall of news
I watch them show the tragedy
If you were me could you defend
The given rights to all the men
Lets fuck the world with all its trend
They say its all about to end
They say its all about to end
They say they say
There's a prison thats gone
But the fear lives on
I watch you walking on the dotted line
Maybe you don't see
what's in front of me
Maybe you won't stand the test of time
For we live in sin
For we will win
I watch the president kiss his family
For we live in sin
For we will win
I watch the president fuck society
If you were me could you defend
The given rights to all the men
Lets fuck the world with all its trend
They say its all about to end
They say its all about to end
They say they say
I fall in love with the old times
I never mention my own mind
Lets fuck the world with all its trend
Thank god its all about to end
They say its all about to end
They say They say!
They say They say
They say its all about to end
' Bo jutro będzie zawsze niezależnie od pogody,
OdpowiedzUsuńod pieniędzy, od pracy, od szkoły czy od mody.
Każdy z nas wyrządza szkody, to jest normalny stan,
najważniejsze, żebyś nigdy nie musiał iść sam '
' Kumpel zdradził mnie niejeden
OdpowiedzUsuńI niejeden przegnał, lecz
Nie szukałem zemsty w niebie
Co kto robi jego rzecz
To dziewczyna, którą miałem,
Chciała w życiu tylko mnie
Teraz z innym jest na stałe,
Każdy kocha tak jak chce
Ale jedno wiem po latach,
Prawdę musisz znać i ty:
Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść... zejść na psy!
Chociaż puste mam kieszenie,
No i wódy czasem brak
Ja już nigdy się nie zmienię,
Zawsze będę będę tak! '
' siła doświadczenia to świadomość: "Co się stało"?
OdpowiedzUsuńZ marzeń budowałem las, ale bardzo mocno wiało... '