Łaskawe było to słońce dla nas.

Tak mi się marzy uciec. Plaża nocą, albo góry późnym popołudniem. Piąta rano, aparat, wino. Poocierane kolana, przypieczone słońcem ramiona. Wakacje.
' Głupia! Ciągle masz wakacje. Siedzisz w domu, nie masz zobowiązań, grafiku, planu dnia. '
Jak bardzo nie wiesz co mówisz, idiotko.