Wiesz jak jest. Właściwie żadne z nas nie ma pojęcia co robić, gdzie oprzeć głowę i co zrobić z rękami. Nauka od nowa jest trudna, to tak jakby na nowo uczyć się oddychać czy chodzić. Wszystko przez tą pieprzoną dziurę, jak po kuli gdzieś między żebrami. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Wiem tylko, że już nigdy nie złożę żadnej obietnicy.
Nigdy już nie dam się wplątać w rutynę, w brak czasu, w szarość, w zakłopotanie, w odizolowanie, w odgrywanie scen i zakładanie coraz to nowych masek. Nigdy.
Teraz wiem, że liczą się tylko zamglone spojrzenia, beztroska i ten dziwny ogień, który powoli wymyka się spod kontroli.
' Niech wszystko spłonie, niech będzie koniec.
Dokumenty, bilety, wszystkie gesty i słowa,
spalę wszystko doszczętnie
potem zacznę od nowa. '
' Niech wszystko spłonie, niech będzie koniec.
Dokumenty, bilety, wszystkie gesty i słowa,
spalę wszystko doszczętnie
potem zacznę od nowa. '