Wiesz jak jest. Właściwie żadne z nas nie ma pojęcia co robić, gdzie oprzeć głowę i co zrobić z rękami. Nauka od nowa jest trudna, to tak jakby na nowo uczyć się oddychać czy chodzić. Wszystko przez tą pieprzoną dziurę, jak po kuli gdzieś między żebrami. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Wiem tylko, że już nigdy nie złożę żadnej obietnicy. 
Nigdy już nie dam się wplątać w rutynę, w brak czasu, w szarość, w zakłopotanie, w odizolowanie, w odgrywanie scen i zakładanie coraz to nowych masek. Nigdy. 
Teraz wiem, że liczą się tylko zamglone spojrzenia, beztroska i ten dziwny ogień, który powoli wymyka się spod kontroli. 


' Niech wszystko spłonie, niech będzie koniec.
Dokumenty, bilety, wszystkie gesty i słowa,
spalę wszystko doszczętnie
potem zacznę od nowa. '




6 komentarzy:

  1. tęsknię do tamtych chwil, gdy razem ty i ja
    oswajaliśmy się z zapachem jesieni
    tęsknię do tamtych chwil, gdy nie brakowało nic
    choć cały nasz majątek, dwie kawy filiżanki
    tęsknię do tamtych chwil gdy dwa słowa starczały by odetchnąć
    świeżym powietrzem, bez dymu papierosów
    w brązowych paltach siedzieliśmy, ukradkiem skrywając uśmiech
    przed światem złym ukryci, bez słów, bez słów
    a dom, twój dom
    ten, za którym mieszkają ptaki, czy jeszcze jest
    bo kiedy nagle zapomnę się
    przed siebie iść do utraty tchu czasem chcę
    przed siebie biec do utraty sił
    nie dać się złapać codzienności dni
    żyć tak inaczej niż wszyscy
    do tamtych dni czasem tęskno mi...

    OdpowiedzUsuń
  2. ' I płynął czas, jak wszystko, tęsknota zdycha.
    Zabrakło nas, czy jest mi przykro ? Mam czym oddychać... '

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałem domy o milionach okien
    A w każdym oknie czaił się ból
    Widziałem twarze, miliony twarzy
    Miliony masek do milionów ról

    Czarny tłum kłebił się i wyciągał ręce
    Wciąż było mało i ciagle chciał więcej
    I wciąż nie starczało i wciąż było brak
    Ciągle bolało, że ciagle jest tak

    Strach nie pozwalał głośno o tym mówić
    Strach nie pozwalał kochać się i śmiać
    Strach nakazywał opuścić w dół oczy
    Strach nakazywał cały czas się bać

    Mieszkańcy miasta i przyjeżdżający
    Tacy zmęczeni i tacy cierpiący
    Przeklinający swój codzienny los
    Słyszałem także taki głos

    Jeszcze będzie przepięknie...

    OdpowiedzUsuń
  4. ' I przyjaźni więzy i wielkie słowa między nami.
    I spędzony kiedyś wspólnie czas.
    Te nieprawdziwe chwile tam i słowa jakie byle, jest "ja" a nie ma "nas" '

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem jestem jestem żyję i czuję
    Widzę widzę widzę myślę i mówię

    Jak ptak jak dziki ptak
    Szponami w kark wbiję się tak
    I już nic nie puszczę z rąk
    Tu jest mój świat
    Tu jest mój kąt

    OdpowiedzUsuń
  6. ' kiedy mózg kreuje równoległe światy
    Tym gorzej się z tym czuję im lepiej znam się na tym '

    OdpowiedzUsuń