' Dla Ciebie jestem sobą i choć to tak mało jest, nie potrafię być przed Tobą nikim więcej... '
Jeszcze się dobrze nie zaczęły, a ja już wiem, już to czuję...
To będą najlepsze święta.

Poza tym coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jestem baaaaardzo niecierpliwa.
Mogła bym teraz, w tej chwili poderwać się i jechać zrobić sobie krzywdę. Raczej, że rzekomo.

Fajnie jest mieć szczupłe, zgrabne i do tego super długie nogi i duże cycki, ale to nie wystarczy. Potrzebna Ci jeszcze pustka w głowie, obowiązkowo. Trzeba być głupim żeby dobrze się sprzedać. Taki dzisiejszy morał.
' - poliginia, poligamia, poliandria... 
 - alejandro kurwa ; / '
A tyle mam do powiedzenia w kwestii szkoły. 
Dziękuję, dobranoc.
  
Chcę przerwę świąteczną. Chcę z daleka od szkoły. Chcę z bardzo daleka od ludzi.
Chcę wreszcie mój tatuaż piękny i wspaniały. Chcę świętego spokoju.
Chcę zdjęcia, dużo zdjęć. Chcę więcej czasu dla siebie. 
Chcę żeby było tak spokojnie jak teraz.
     I chcę Ciebie tu.

' ...i nie wódź mnie na pokuszenie ale zbaw od życia wśród tysięcy takich samych barw. '


' Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma. '
 
 
To jest jakieś szaleństwo. Wszystko stanęło na głowie. Pojebało ? Pojebało.
To jest jakiś OBŁĘD ! Żesz jap. : )))
Krzyczę w pusty papierowy karton, zatrzymam trochę tego w razie nagłego ataku nudy. Jakie to wszystko miło pomylone, sympatycznie zagmatwane, rozkosznie jebnięte. Już niedługo mogę się rozpaść, ale przecież nie martwi mnie to, nie teraz, nie w tej chwili. Ta krzywa z twarzy tak prędko nie zniknie. Jakie to niespójne, jakie fajne. Nadmiar tych pozytywnych aspektów tego tygodnia mnie przerasta, już zapomniałam jak to jest cieszyć się tak bezinteresownie. Bo to moje szczęście już było trochę oklepane, co nie znaczy, że złe. Chciałam nowości i mam. Mogła bym latać. Cudownie !
Choć jest jedna rzecz która sprowadza mnie z powrotem na ziemię...
Trzymaj się mnie, spierdalamy stąd. Ja Ci pokażę jak, nauczę Cię. To wcale NIE JEST takie trudne : ).