Ostatnio zbyt intensywnie, naiwnie. 
Na setne pytanie o treści : ' co dostałaś na gwiazdkę? ' nasuwa się tylko jedna odpowiedź - pierdolca.
Nowy rok, czyli podsumowania i postanowienia? A pieprzyć. Nie mam czasu, z resztą po co się oszukiwać.
Nie ma czego rozpamiętywać, przewaga zbiegów okoliczności i przykrych zdarzeń. Przewaga, ale nie wszystko było złe. Czasem jest chwila, że uśmiech sam ciśnie się na usta. To właśnie taki moment.
Ty masz sentyment, ja mam wyjebane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz